Znając kontrowersyjną naturę zależności między nawrotami choroby a współ-czynnikiem EE, klinicysta może mieć wątpliwości, jakie interwencje rodzinne okażą się najbardziej przydatne. Kanter i in. (1987) podkreślali, że psychoedukacja – informowanie rodzin o chorobie, omawianie metod i źródeł wsparcia oraz udzielanie porad – może przynieść rezultaty równie imponujące jak dane uzyskane w badaniach nad współczynnikiem EE. Hatfield (1990) uznała, że w pracy z rodzinami psychoedukacja jest zapewne skuteczniejsza od leczenia. Jej zdaniem żadne specyficzne interwencje wcale nie są potrzebne. Niemniej, ponieważ środowiska, w których pacjent spotyka się z silną stymulacją, są dla niego trudne, rzeczywiście warto ograniczyć nasilenie zewnętrznych bodźców. Niedawne badania sugerują, że nie należy wrzucać do jednego worka dwóch aspektów ekspresji emocji: przesadnego zaangażowania emocjonalnego i nadmiernej krytyki (King, Dixon 1996). Wzięło w nich udział 69 pacjentów i 108 członków ich rodzin. Okazało się, że nadmierne zaangażowanie emocjonalne łączyło się z lepszymi wynikami uzyskiwanymi przez pacjentów w kontekście społecznym. Sugerowało to, że czynnikiem sprzyjającym nawrotom zaburzenia może być przesadna krytyka.